Etykieta energetyczna – jak ją poprawnie odczytać

Katarzyna Laszczak
Oznakowanie energetyczne stanie się wymogiem dla urządzeń grzewczych oraz wytwarzających ciepłą wodę użytkową. Jak będą wyglądały etykiety energetyczne i w jaki sposób należy je odczytywać?
Etykieta energetyczna – jak ją poprawnie odczytać

Etykiety znajdują się już m.in. na sprzętach AGD. Już od 26 września 2015 r. będą obowiązkowe również na urządzeniach grzewczych. Ich wprowadzenie związane jest ze wzrostem sprzedaży systemów, które cechują się niską efektywnością cieplną.

Unijne wymogi

Ekoprojekt oraz Oznakowanie energetyczne mają doprowadzić do osiągnięcia Planu 20/20/20. Wiąże się to z faktem, że do 2020 roku ma się zwiększyć udział energii odnawialnej do 20%. O tyle samo procent mają się zmniejszyć: emisja CO2 oraz zużycie energii pierwotnej.
Dyrektywa Unijna ustala także minimalne poziomy sprawności energetycznej oraz maksymalne poziomy emisji zanieczyszczeń i hałasu. Obejmuje generatory o mocy poniżej 400 kW oraz podgrzewacze wody i zasobniki buforowe o pojemności do 2000 litrów. W następstwie stosowania ErP produkty o sprawności sezonowej poniżej 86% będą stopniowo wycofywane ze sprzedaży.

Klasyfikacja urządzeń

Głównym wyznacznikiem przypisania urządzenia do klasy energetycznej stanie się wartość jego sezonowego współczynnika efektywności. Jest nim stosunek uzyskanej energii do wykorzystanej energii pierwotnej.
Ujednolicony system oceny urządzeń będzie dostępny w postaci małej, kolorowej etykiety, umieszczanej na produkcie, w instrukcji obsługi oraz w folderach i materiałach reklamowych. Konsekwentne oznakowanie pozwoli już na etapie kupna porównać jakość wybranego urządzenia. Dzięki temu klienci będą mogli sprawdzić wybrane przez siebie systemy grzewcze pod kątem ich efektywności.

Dla jakich urządzeń Oznakowanie energetyczne?

Głównym celem wprowadzenia Oznakowania energetycznego jest zapewnienie nabywcom dokładnych, rozpoznawalnych i porównywalnych informacji o efektywności energetycznej i zużyciu energii przez wybierane przez nich urządzenia. Będą one stosowane dla produktów, których moc nie przekroczy 70 kW. Dotyczy to zarówno urządzeń grzewczych oraz tych, które wytwarzają ciepłą wodę użytkową.

Jakie dane znajdziemy na etykiecie?
Etykiety będą znajdować się nie tylko na urządzeniu, lecz również w materiałach technicznych i marketingowych. Będą informować o sprawności energetycznej, rocznym zużyciu energii, poziomie hałasu oraz nazwie producenta.
Oznakowanie energetyczne podzieli urządzenia grzewcze według skali - od A do G. Wysokie klasy energetyczne będą zarezerwowane dla produktów korzystających z odnawialnych źródeł energii oraz tzw. układów hybrydowych. Im wyższa klasa energetyczna, tym lepiej dla odbiorcy, który zyska pewność, że inwestuje w urządzenie ekonomiczne i zarazem ekologiczne.
Warto również zwrócić uwagę na roczne zużycie energii. Decydując się na te o niższym zużyciu energii, wybierzemy rozwiązania bardziej ekonomiczne. Jeśli zaś chodzi o poziom hałasu, wówczas lepiej postawić na te o niższym wskaźniku.

Oznakowanie energetyczne i co dalej?

Po wejściu w życie ErP największymi wskaźnikami efektywności energetycznej będą się cechować generatory hybrydowe, łączące w sobie kilka sposobów wytwarzania energii.
- Najprostszym przykładem hybrydy jest kondensacyjna centrala grzewcza połączona systemowo z baterią kolektorów słonecznych. Jej automatyka jest zdolna do optymalizacji procesu wytwarzania ciepła z priorytetem wykorzystania energii słonecznej. W ofercie De Dietrich przykładem takiej hybrydy jest typoszereg MODULENS G AGC…/V220 SHL połączony z baterią solarną - wyjaśnia Waldemar Matuszyński, Product Manager, De Dietrich Technika Grzewcza.

Już za kilka miesięcy zaczną obowiązywać poważne zmiany na rynku urządzeń grzewczych. Osoby, planujące zakup systemu grzewczego, powinny postawić na produkty o wysokiej efektywności energetycznej. To solidna inwestycja na przyszłość.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na e-instalacje.pl e-instalacje.pl