Okap kuchenny z klasą
Z początkiem 2015 roku w krajach Unii Europejskiej wprowadzana została regulacja prawna, która ma na celu ujednolicenie etykiet energetycznych dla okapów kuchennych, piekarników oraz kuchni wolnostojących. Rozporządzenie Komisji UE nr 65/2014 z dnia 1 października 2013 roku, uzupełniające dyrektywę PE i Rady 2010/30/UE, ma znacząco wpłynąć na zminimalizowanie zużycia energii elektrycznej w gospodarstwach domowych, a docelowo także w skali globalnej. W przypadku okapów kuchennych wprowadzane zostały klasy energetyczne od A+ do F. Na przestrzeni lat skala ma się zmniejszać – od 2016 roku użytkownik będzie wybierał z urządzeń o klasach od A++ do E, od roku 2018 od A+++ do D, natomiast od 2020 roku od A++++ do C. Informacje, które znalazły się na nowych etykietach, dotyczą m.in. poziomu hałasu wyrażonego w decybelach, klasy efektywności energetycznej i pochłaniania zanieczyszczeń, wydajności przepływu dynamicznego, sprawności oświetlania, a także rocznego zużycia energii (kWh).
[i]– Dyrektywa dotycząca etykiet efektywności energetycznej z założenia ma na celu wyeliminowanie modeli okapów najmniej efektywnych. Już z początkiem 2016 roku znikną urządzenia o klasie energetycznej G. Przestanie się je produkować, aż zostaną wycofane ze sprzedaży. Zwróćmy jednak uwagę na fakt, że okapy charakteryzujące się najlepszymi parametrami, które zostały wyprodukowane przed wejściem w życie dyrektywy UE, są porównywalne w zakresie poboru prądu do urządzeń wytworzonych po wprowadzeniu klas – [/i]wyjaśnia Ireneusz Chmura, Dyrektor Handlowy w firmie Ciarko, będącej największym w Polsce producentem okapów kuchennych.
Za i przeciw
Zgodnie z założeniami ustawodawcy, klient otrzyma dobry jakościowo produkt oraz dostęp do przejrzystego i jednolitego systemu informacji, co ułatwi porównanie różnych modeli i podjęcie decyzji zakupowej. Producenci są jednak mniej optymistyczni. Podkreślają, że oszczędności w zakresie zużycia energii będą sięgać jedynie kilku złotych w skali roku, a ceny urządzeń w wysokiej klasie będą dużo wyższe.
[i]– Największą korzyścią, wynikającą z wprowadzenia dyrektywy unijnej, będzie usystematyzowanie rynku. Od stycznia obowiązują także karty techniczne, które zawierają szereg informacji na temat parametrów danego modelu i uniemożliwiają producentom podawanie danych, których nie sposób zweryfikować. Pamiętajmy, że przy wyborze okapu nie jest istotne to, czy w ciągu roku okap będzie zużywał 1-2 kWh energii mniej lub więcej, ale ile m³ powietrza potrafi oczyścić w ciągu godziny i jaka jest głośność oraz efektywność filtracji. Dodam, że na chwilę obecną jesteśmy w stanie zaoferować klientom urządzenia o klasie energetycznej A+, a nawet A++ [/i]– mówi Ireneusz Chmura z firmy Ciarko.
Nie ulega wątpliwości, że wprowadzenie etykiet efektywności energetycznej zmieni rynek – dla producentów okapów będzie stanowiło nowy bodziec do dalszych badań i rozwoju. Bez wątpienia przewagą będzie własne laboratorium badawcze, a obecnie może się nim pochwalić m.in. firma Ciarko.