Spis treści
- Przebieg i zakres kontroli. Zobacz, co sprawdzali inspektorzy
- Wyniki kontroli czujników tlenku węgla. Sprawdź, jakie nieprawidłowości wykryto
- Szczegółowe problemy wykrytych modeli. Koniecznie sprawdź, czy nie masz ich w swoim domu
- Modele bez zastrzeżeń. Pamiętaj, że każdy czujnik tlenku węgla powinien mieć czytelne wskaźniki optyczne
Przebieg i zakres kontroli. Zobacz, co sprawdzali inspektorzy
Wojewódzkie inspektoraty Inspekcji Handlowej z Krakowa, Lublina, Rzeszowa, Warszawy i Wrocławia przeprowadziły szczegółową kontrolę 12 modeli czujników tlenku węgla. Inspektorzy skupili się na oznakowaniu urządzeń oraz na parametrach technicznych, które mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa użytkowników. W szczególności zwrócono uwagę na czas reakcji alarmowej po wykryciu czadu.
Tlenek węgla, znany również jako czad, jest bezwonny i bezbarwny, co czyni go wyjątkowo niebezpiecznym. Powstaje podczas spalania materiałów zawierających węgiel w warunkach niedoboru tlenu. Może pojawić się w zamkniętych pomieszczeniach na skutek wadliwej wentylacji lub niewłaściwego użytkowania urządzeń grzewczych. Czad jest odpowiedzialny za poważne zatrucia, a w najgorszych przypadkach prowadzi do śmierci.
Wyniki kontroli czujników tlenku węgla. Sprawdź, jakie nieprawidłowości wykryto
Inspekcja Handlowa skontrolowała importera, cztery hurtownie oraz piętnaście placówek detalicznych, w tym siedem sklepów wielkopowierzchniowych. Spośród 12 badanych produktów, dwa pochodziły z Polski, a pozostałe dziesięć z Chin. Inspektorzy wybierali przedsiębiorców na podstawie własnego monitoringu, wyników wcześniejszych kontroli oraz sygnałów od konsumentów i przedsiębiorców.
W wyniku kontroli stwierdzono, że dwa modele czujników posiadały wady konstrukcyjne. Urządzenia te mogą stać się przedmiotem postępowań administracyjnych, które mogą skutkować nałożeniem kar finansowych na odpowiedzialne podmioty. W przypadku czujników z nieprawidłowościami jedynie w oznakowaniu, przedsiębiorcy podjęli działania naprawcze pod nadzorem Inspekcji Handlowej.
Szczegółowe problemy wykrytych modeli. Koniecznie sprawdź, czy nie masz ich w swoim domu
W szczegółowej analizie czujnika tlenku węgla i dymu Extralink JKD-512COM wykryto brak wskaźnika sygnalizującego usterkę, niewłaściwą sygnalizację niskiego poziomu baterii oraz nieodpowiedni czas reakcji alarmowej po wykryciu CO. Podobne problemy z czasem reakcji oraz oznakowaniem stwierdzono w modelu Evander 4D-DC-01.
Nieodpowiednie oznakowanie było również problemem w innych modelach, takich jak czujnik tlenku węgla i gazu ziemnego 2w1 Extralink JKD_808C, czujnik tlenku węgla Evander 4D-DC-02 oraz czujnik FA3313-INT.
Modele bez zastrzeżeń. Pamiętaj, że każdy czujnik tlenku węgla powinien mieć czytelne wskaźniki optyczne
Inspekcja Handlowa nie zgłosiła zastrzeżeń do kilku modeli czujników, w tym Eura CD_72A2V755, EL Home Safety Solution CD-17A2V355, Kidde K5CO, Kidde K5DCO, Virone DC-3, Virone DC-6 oraz Zamel CTW-07. Modele te spełniają wymagania dotyczące oznakowania i funkcji alarmowych.
W komunikacie podkreślono, że każdy czujnik tlenku węgla powinien posiadać czytelne wskaźniki optyczne z opisanymi funkcjami, które są widoczne po zainstalowaniu i włączeniu urządzenia. Powinny być one zsynchronizowane z alarmem dźwiękowym. Inspekcja Handlowa zaleca użytkownikom, aby dokładnie sprawdzili instrukcje obsługi i upewnili się, w jaki sposób urządzenie sygnalizuje poszczególne funkcje.
źródło: PAP
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Regiodom codziennie. Obserwuj Regiodom!