Odnawianie, malowanie kaloryferów żeliwnych i płytowych

Zanim zacznie się sezon grzewczy warto pomyśleć o odnowieniu kaloryferów. Czy to grzejniki żeliwne czy płytowe, wszystkie można w prosty sposób odświeżyć. Wystarczy klika godzin pracy, by ze staromodnych kaloryferów zrobić desingerskie cuda.

Najlepiej odnawiać grzejniki, gdy okres grzewczy jeszcze się nie rozpoczął, a na zewnątrz nie ma przymrozków. Malując kaloryfer, który nie jest odłączony od instalacji, musimy pamiętać o tym, żeby był chłodny. W innym przypadku farba będzie schła za szybko, a na grzejniku pozostaną nieestetyczne smugi. Planując prace warto wziąć pod uwagę przerwę między nałożeniem pierwszej i drugiej warstwy. Powinny to być ok. 4 godziny.

Zwykła farba np. do ścian nie nadaje się do malowania kaloryferów. Musi być to specjalna farba do rur i grzejników. Takie produkty są wytrzymałe na wysokie temperatury, nawet do 100 stopni Celsjusza. Trzeba również zwrócić uwagę, czy dana farba nadaje się do malowania powierzchni metalowych.

Innym produktem często polecanym do malowania grzejników jest lakier akrylowy. Jego niewątpliwą zaletą jest dobre krycie powierzchni oraz szybkość wysychania. Dodatkowo aplikacja takiego lakieru jest szybsza i wygodniejsza.

Zaleca się, by po pomalowaniu grzejnika nie włączać ogrzewania przez następną dobę.

1. Zabezpiecz ściany i podłogę przed rozpoczęciem prac;
2. Papierem ściernym zetrzyj poprzednią warstwę farby, by nadać powierzchni szorstkości;
3. Przetrzyj grzejnik zwilżoną ściereczką, by usunąć powstały kurz;
4. Odtłuść powierzchnię kaloryfera rozpuszczalnikiem. Świetnie się sprawdzi benzyna ekstrakcyjna;
5. Nałóż pierwszą warstwę farby. Po 6 godzinach pomaluj ponownie;
6. Odczekaj 24 godziny zanim włączysz ogrzewanie.

Kaloryfer płaski musi być zimny!