Jak poradzić sobie podczas awarii prądu w domu?

W dzisiejszych czasach nikt już chyba nie wyobraża sobie życia bez prądu. I nie chodzi tu jedynie o samo oświetlenie, a o brak możliwości wykorzystywania większości urządzeń gospodarstwa domowego, sprzętu komputerowego, RTV oraz czasami ogrzewania. Jeżeli usterka jest krótkotrwała – na ogół z powodzeniem udaje się ją przetrwać. Jednak jeśli już nasz budynek pozbawiony jest energii dłużej, problemy zaczynają się wręcz piętrzyć. Żywność znajdująca się w lodówce nie nadaje się do spożycia już po kilku – kilkunastu godzinach od odcięcia chłodziarko-zamrażarki od zasilania. Nie można uprać ubrań, naładować telefonów, oglądać telewizji, itp. W skrajnych przypadkach można być pozbawionym możliwości ugotowania posiłku oraz ogrzania domu i/lub podgrzania wody użytkowej. Dla własnego dobra – powinniśmy jak najprędzej podejmować odpowiednie kroki zaradcze.

Na szczęście stosunkowo często okazuje się, że diabeł nie jest wcale taki straszny, jak go malują. Brak prądu w domu bywa bowiem niemal powszechnie powodowany tzw. wysadzeniem bezpieczników. Taki stan rzeczy wynika najczęściej z przeciążenia domowej sieci energetycznej (przestarzałej instalacji lub eksploatowaniem nadmiernej ilości odbiorników jednocześnie).

Korki starego typu (topikowe) należą już dziś raczej do rzadkości. Niemniej wciąż można je jeszcze spotkać. Problem rozwiązuje się poprzez wymianę korka na jego nowy egzemplarz. Oględzin i oceny stanu sprawności starych korków dokonuje się poprzez dotknięcie ich metalowych kapturków neonówką (urządzeniem podobnym do śrubokręta).

Nowe bezpieczniki (modułowe lub automatyczne) muszą mieć dźwignię lub przycisk w odpowiedniej pozycji. Ich użytkownicy wiedzą doskonale, że prąd w mieszkaniu przywraca się poprzez zmianę pozycji klawisza.

Jeżeli automatyczny bezpiecznik nie chce powrócić do właściwej dla siebie pozycji, zacznijmy od odłączenia jakiejś części urządzeń elektrycznych. Nie wolno samodzielnie naprawiać żadnego rodzaju bezpieczników prądowych. Można je jedynie zastąpić nowymi. Jednak jeśli działać nie chce również nowy egzemplarz (po odłączeniu pewnych odbiorników od sieci) problem najprawdopodobniej jest głębszy i jego eliminacją powinien zająć się uprawniony elektryk.

Powinniśmy zdawać sobie sprawę, że częste przeciążenia instalacji mogą prowadzić do poważnych awarii, a nawet są w stanie spowodować pożar w mieszkaniu. Są sytuacje, w których wymiana przewodów jest zwyczajnie nieodzowna i tylko to rozwiązanie jest rozsądne. Prace tego typu należy zlecać fachowcom, którzy posiadają odpowiednie uprawnienia.

Pamiętajmy też, że tlących się przewodów w żadnym razie nie gasimy wodą! Jeśli ognisko pożaru zastało przez nas zlokalizowane, do jego likwidacji należy użyć gaśnicy proszkowej, którą to zawsze powinniśmy posiadać na wyposażeniu naszych domów i mieszkań.

Jeżeli bezpieczniki zamontowane w domowej instalacji działają poprawnie i przeciążenia są dla nas praktycznie obce, a mimo to w domu nie ma prądu, przyczyna tkwi najprawdopodobniej w braku zasilania dla budynku, ulicy czy osiedla. Powodują to najczęściej przerwy w dostawie energii w danych rejonach. Nie są to oczywiście złośliwe działania dostawcy prądu, a poważne awarie trakcji energetycznych. Tego rodzaju problemy należy zgłaszać do zarządcy lub administratora budynku (jeżeli prądu nie tylko w jednym obiekcie mieszkalnym) lub do pogotowia energetycznego (gdy od zasilania odciętych jest więcej domów). Ogólnokrajowy alarmowy numer pogotowia energetycznego to 991.

Awarie mają to do siebie, że zdarzają się w najmniej oczekiwanych dla nas momentach. Nie inaczej może być również z brakiem prądu. Należy być przygotowanym na taką okoliczność i zawsze warto mieć w domu zapas świec i sprawną latarkę (najlepiej zasilaną bateriami). Latarki ładowane elektrycznie rozładowują się po jakimś czasie (nawet jeśli są nieużywane). Pamiętajmy, że nie naładujemy takiego urządzenia, gdy w domu zabraknie prądu, a będzie ono nieodzowne chociażby po to, by zajrzeć do skrzynki z bezpiecznikami. Jeśli awaria trwa dłużej należy też wyjąć żywność z lodówki. W zimie najlepszym miejscem dla jedzenia będzie balkon. W lecie, niestety czasami trzeba zwyczajnie wyrzucić niektóre produkty.

Agregat prądotwórczy to tzw. własna, mała elektrownia. Silniki tych urządzeń zasilane są paliwem, dzięki czemu samodzielnie wytwarzają energię elektryczną. Aktualnie, generatory prądu mają dość zminimalizowane wymiary, zróżnicowaną moc i różnie kosztują. Za agregat renomowanej marki i o dużej  wydajności trzeba zapłacić nawet blisko 10 tys. zł. Do okresowego użytku domowego nie będziemy potrzebować aż tak profesjonalnego sprzętu. Nie warto też jednak kupować agregatu z najniższej półki cenowej, ponieważ ani jego silnik, ani uzwojenia nie wytrzymają dłuższej pracy bez odpoczynku. Takim agregatem nie zasilimy domu w energię np. przez całą dobę. W sklepach znajdziemy wyodrębnioną grupę urządzeń dedykowanych właśnie zasilaniu domów w czasie, gdy z określonych przyczyn wystąpi przerwa w dostawie energii elektrycznej.

Pamiętajmy, że najważniejszym parametrem agregatów prądotwórczych jest ich moc. Jej poziom każdorazowo należy dostosowywać do indywidualnych potrzeb. W prawidłowym doborze zwykle chętnie pomagają sprzedawcy omawianych urządzeń. Jeszcze jeden czynnik, który powinien być uwzględniany podczas dokonywania zakupu generatora prądu to poziom hałasu, jaki jest generowany podczas pracy urządzenia. Należy zdawać sobie sprawę, że w warunkach domowych jest to szczególnie istotne. Na każdym sprzęcie znajdziemy informację na temat ilości wytwarzanych przez niego decybeli. Warto wiedzieć, że każde 10 jednostek więcej, wiąże się z dziesięciokrotnie wyższym poziomem głośności.