Krzywa grzewcza

Agnieszka Jaros
Niegdyś za ilość ciepła płynącego z grzejników odpowiadał palacz, którego rolą było systematyczne dokładanie paliwa do pieca (najczęściej było to uzupełnianie rusztu węglowego kotła). Nie działał on jednak jedynie w oparciu o swoje wyczucie i doświadczenie zawodowe, a według tzw. „tabeli palacza”. Tabela ta pomagała określić wymaganą temperaturę zasilania sytemu grzewczego, w zależności od temperatury panującej na zewnątrz. Dzisiaj, funkcję tę realizuje krzywa grzewcza poprzez działanie zautomatyzowanego regulatora pogodowego.

Ujmując krzywą grzewczą w definicję można twierdzić, że jest to opis zależności występującej pomiędzy temperaturą zasilania instalacji grzewczej i zewnętrzną temperaturą powietrza. Rola regulatora pogodowego polega na dobraniu temperatury zasilania kotła ogrzewania centralnego w oparciu o pomiar temperatury panującej aktualnie poza budynkiem. Krzywą grzewczą powinien dobrać instalator pieca. W praktyce jednak robią to sami użytkownicy, gdyż właściwy wybór następuje zwykle dopiero po jakimś czasie, a realizowany jest tzw. metodą prób i błędów.

Nowoczesne pogodowe sterowanie instalacją grzewczą

Kiedy rynek handlowy zaczął oferować pierwsze kotły gazowe, w sklepach pojawiły się też proste regulatory pokojowe, odpowiedzialne za ustawiania przepływu wody grzewczej w grzejnikach. Ich działanie sprowadzało się jednak jedynie do tego, że przepływ wody był przymykany, gdy w pomieszczeniu robiło się zbyt ciepło. Takie regulatory nie były jednak w stanie ustawić temperatury wody w samym kotle, która to jest przecież podstawowym parametrem, wpływającym na ilość wytwarzanego ciepła w zależności od rzeczywistego zapotrzebowania na nie.
Dopiero całkiem niedawne czasy przyniosły użytkownikom instalacji grzewczych możliwość sterowania pogodowego pracą i wydajnością kotłów c.o. Regulatory pogodowe są aktualnie wyposażane w czujniki temperatury zewnętrznej. Temperatura wody w kotle ustawiana jest zatem na podstawie aury panującej na zewnątrz budynku i temperatury zadanej dla poszczególnych pomieszczeń domu. Kiedy na zewnątrz robi się zimniej – sterownik automatycznie podnosi temperaturę wody w kotle (jeszcze zanim pomieszczenia zdążą się wychłodzić). Aby regulator był w stanie odpowiednio dobierać temperaturę wody – przy jego montażu trzeba wybrać jedną z wielu możliwych w zastosowaniu krzywych grzewczych.

Trafiony wybór tajemniczej krzywej

Krzywe grzewcze opisuje się najczęściej wartościami od 0,2 do 4. W niektórych sytuacjach stosuje się również numerację od 1 do 20. Im wyższa wartość numeracyjna krzywej grzewczej, tym krzywa ma większe nachylenie (jest bardziej stroma). Wybierając krzywą grzewczą o wartości 1,5 decydujemy się na podgrzewanie wody przez kocioł do temperatury 40° Celsjusza, gdy na zewnątrz jest 10° Celsjusza i 70° Celsjusza, gdy na zewnątrz jest -10° Celsjusza. Wybór krzywej o większym nachyleniu powoduje tłoczenie do domowych grzejników wody o wyższej temperaturze, czyli oddawanie przez grzejniki większej ilości ciepła. Krzywe przedstawiane w instrukcji montażu regulatorów pogodowych są najczęściej prezentowane w układzie odpowiadającym wartości 20 stopni Celsjusza temperatury wewnątrz pomieszczenia. Aby zwiększyć zadaną temperaturę – krzywą grzewczą należy odpowiednio przesunąć w dostępnym zakresie wartości. Przesunięcie jej ku górze powoduje zwiększenie temperatury zadanej. Zaś ruch w dół sprawia obniżenie ciepłoty wnętrz.

Teoria, a praktyka

Instalator kotła może do wybrania odpowiedniej krzywej grzewczej podeprzeć się specjalistycznymi wyliczeniami wynikającymi z projektu budynku. Jednak w polskich warunkach klimatycznych wyliczenia te będą miały niewiele wspólnego z rzeczywistością. Dlatego przyjęto pewne rozwiązania, które bardziej wynikają z nabytej praktyki niż z teorii. Dla nowych budynków, wzniesionych z zastosowaniem porządnego ocieplenia wybiera się najczęściej krzywą z zakresu od 1,0 do 1,5. Dla ogrzewania podłogowego – odpowiednia wartość krzywej wynosi 0,2-0,4. Przy wymianie kotła na nowy w starszego typu budynkach, dobrze jest pamiętać ustawienia temperaturowe poprzedniego urządzenia grzewczego. Przykładowo: jeśli przy największych mrozach wystarczająca była temperatura kotła 65° Celsjusza – zasadny będzie wybór krzywej o wartości 1,0, a nie wyższej.

Samodzielnie korygujemy krzywą grzewczą

Krzywą grzewczą najtrafniej skorygujemy samodzielnie poprzez delikatne jej przestawianie i obserwowanie, w jaki sposób zmienia się komfort cieplny w pomieszczeniach. Zmiany przesunięcia lub nachylenia krzywej powinny być wykonywane łagodnie, tzn. o tzw. jeden punkt. Kolejnych korekt nie powinno dokonywać się wcześniej niż po upłynięciu doby od regulacji dokonanych poprzednio. W sytuacjach, gdy podczas dużych mrozów we wnętrzach panuje odpowiednia temperatura, ale w cieplejsze dni jest za gorąco – wybieramy krzywą o większym nachyleniu i przesuwamy ją w dół. Kiedy natomiast poza dniami mroźnymi jest nieco za chłodno – wybieramy mniej stromą krzywą i przesuwamy ją ku górze. Z kolei w przypadkach, gdy we wnętrzach zawsze jest zbyt zimno lub zbyt gorąco – dokonujemy jedynie samego przesunięcia krzywej w górę lub w dół. Gdy zaś temperatura przestaje być odpowiednia tylko w duże mrozy – zmieniamy samą krzywą na bardziej lub mniej stromą.

Co z automatyką?

Najnowszej generacji regulatory pogodowe są w pełni zautomatyzowane i samodzielnie generują zastosowanie odpowiedniej krzywej grzewczej. Są one jednak wciąż dosyć drogim osprzętem i nie wszyscy użytkownicy kotłów c.o. mogą sobie pozwolić na ich posiadanie. Ręczna regulacja krzywej jest jednak kłopotliwa jedynie w pierwszym sezonie grzewczym, w którym zaczynamy stosować regulator pogodowy. Podczas kolejnych zim – wszystko przebiega już na ogół bez większych trudności. Nie ma zatem powodów, by wydawać więcej pieniędzy na w pełni zautomatyzowane urządzenie tylko po to, by uniknąć ręcznego regulowania krzywej grzewczej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dom i nieruchomości

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na e-instalacje.pl e-instalacje.pl