„W wodzie wykryto bakterie coli”: co to oznacza i co trzeba zrobić? Sprawdź, czym grozi picie skażonej wody i czy wystarczy ją przegotować

• Woda wodociągowa jest odpowiednio oczyszczana i uzdatniana, tak aby jej spożycie było bezpieczne dla zdrowia. Dodatkowo jej stan jest monitorowany na bieżąco.

• Podczas kontroli jakości wody może być wykryte skażenie bakteriami coli. Dochodzi do niego m.in. na skutek awarii wodociągów.

• Komunikat o skażeniu wody wydaje sanepid, a rozpowszechniają go lokalne władze (a także przedsiębiorstwa wodociągowe). Znajdują się w nim dokładne informacje o tym, czy woda na danym obszarze w ogóle nie nadaje się do spożycia, albo nadaje pod pewnymi warunkami.  

• Zatrucie bakteriami E. coli oraz enterokokami może mieć poważne następstwa, dlatego zaleceń sanepidu trzeba dokładnie przestrzegać. Domowe filtry nie oczyszczą wody z bakterii coli.

Od czasu do czasu pojawiają się komunikaty o tym, że w wodzie pitnej w wodociągu wykryto bakterie z grupy coli. Skażenia dotyczą najczęściej pojedynczych miejscowości lub nawet ich części. Co to właściwie oznacza?

Trzeba wiedzieć, że woda wodociągowa jest odpowiednio uzdatniana, a jej stan jest na bieżąco monitorowany. Dzięki temu właśnie wykrywa się skażenia, do których może dojść na skutek różnych okoliczności, takich jak awaria instalacji wodociągowej, czy niektóre prace modernizacyjne oraz naprawcze.

Określone są dokładne normy występowania bakterii innych zanieczyszczeń w wodzie pitnej, tak żeby była ona bezpieczna (reguluje to rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 7 grudnia 2017 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi (Dz. U. z 2017 r. poz. 2294).

– Jakość wody płynącej w naszych kranach jest nadzorowana przez Państwową Inspekcję Sanitarną.  Woda, która jest przeznaczona do spożycia, powinna odpowiadać wymaganiom określonym w przepisach prawa polskiego i europejskiego.  Jej jakość jest na bieżąco kontrolowana przez dostawców, a wyniki przekazywane są do właściwych powiatowych inspektorów sanitarnych. Organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej na bieżąco analizują wyniki badań wody przeznaczonej do spożycia, wykonanych zarówno w ramach nadzoru sprawowanego przez Państwową Inspekcję Sanitarną, jak również otrzymane od dostawców wody. – informuje regiodom.pl Główny Inspektorat Sanitarny. 

W wodzie mogą być wykryte bakterie – najczęściej:

• z grupy coli,

• bakterie E. coli (Escherichia coli, pałeczka okrężnicy).

To rozróżnienie jest ważne, bo w przypadku bakterii „z grupy” oznacza różne rodzaje bakterii, bardziej i mniej niebezpiecznych (ale i tak nie powinno być w wodzie pitnej). Natomiast wykrycie E. coli lub enterokoków oznacza skażenie wody ściekami i groźnymi bakteriami kałowymi.

W zależności od ilości i rodzaju bakterii woda może zostać uznana za:

• niezdatną do picia,

• lub warunkowo przydatną do picia.

Dowiemy się o tym z komunikatu wydanego przez lokalne władze oraz sanepid.

– Jeżeli okaże się, że w pobranych próbkach przekroczone są normy dot. zawartości bakterii albo innych właściwości wody, to w zależności od sytuacji, właściwy inspektor sanitarny stwierdza brak przydatności lub warunkową przydatność wody do spożycia i wydaje komunikat, w którym informuje społeczeństwo ozaleceniach i ewentualnych ograniczeniach jej wykorzystania tj. np. o tym, że woda jest nieprzydatna do spożycia albo przydatna pod pewnymi warunkami (np. po przegotowaniu). Komunikaty takie rozpowszechnia właściwy wójt, burmistrz lub prezydent miasta w sposób umożliwiający bezzwłoczne zapoznanie się z nim konsumentów z obszaru, dla którego wydano komunikat. Są także dostępne na stronach internetowych stacji sanitarno-epidemiologicznych. Równolegle na dostawcę wody zostaje nałożony obowiązek podjęcia działań naprawczych, a organy Państwowej Inspekcji Sanitarnej monitorują wywiązywanie się z ich realizacji. – wyjaśnia Główny Inspektorat Sanitarny. 

Jeśli pojawi się komunikat o skażeniu wody i informacja o tym, że woda nie nadaje się do picia, albo tylko warunkowo, trzeba ich bezwzględnie przestrzegać. Zakażenie bakteriami E. coli oraz enterokokami powoduje m.in. zatrucia pokarmowe, biegunkę, wymioty, gorączkę, bóle głowy. Powoduje też zakażenia układu moczowego. Ale skutkiem może też być sepsa oraz zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. Szczególnie niebezpieczne są zatrucia dla noworodków i małych dzieci oraz osób starszych i osłabionych. 

W przypadku wykrycia skażenia bakteriami coli, w komunikacie sanepidu pojawi się dokładna informacja, do czego można – lub nie można – używać wody. Zależy to od rodzaju i stopnia skażenia. Trzeba przeczytać dokładnie ogłoszenie i stosować się do jego zaleceń.

• Może się pojawić całkowity zakaz picia wody z kranu, a także używania jej do przygotowania posiłków, mycia artykułów spożywczych. Taka woda nie będzie się też nadawać do kąpieli, mycia zębów i prania. Można jej użyć tylko do celów sanitarnych, np. spłukiwania toalet.

• Niekiedy woda jest dopuszczona do użytkowania warunkowo, na przykład po przegotowaniu. W takich przypadkach najczęściej pojawia się zalecenie, że przed spożyciem ma być gotowana przez co najmniej dwie minuty i zostawiona do ostygnięcia (bez gwałtowanego schładzania). Tak przegotowanej wody trzeba też używać do kąpieli noworodków, mycia zębów, mycia owoców i warzyw spożywanych na surowo i mycia naczyń.

W przypadku wystąpienia skażenia wody przedsiębiorstwa wodociągowe dostarczają czystą wodę pitną beczkowozami. Podejmowane są także działania naprawcze, które usuną zanieczyszczenie z wodociągu.

Domowe filtry i uzdatniacze wody nie usuną bakterii coli z wody. Są one przystosowane do pracy z wodą zdatną do picia, a nie zanieczyszczoną mikrobiologicznie. Bakterie coli likwiduje chlorowanie, ozonowanie oraz specjalne lampy UV. Jeśli mamy jakiś domowy filtr, a pojawia się informacja o skażeniu wody coli, trzeba przestrzegać zaleceń sanepidu dokładnie tak samo jak gdybyśmy go nie mieli.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź RegioDom codziennie. Obserwuj RegioDom.pl!