Inwestorzy coraz częściej sięgają po wszelkiego rodzaju informatory dotyczące fotowoltaiki. Analizują dostępne raporty obrazujące wydajność poszczególnych systemów i zastanawiają się nad opłacalnością planowanych inwestycji. Warto zatem przedstawić, jak do montażu paneli i modułów fotowoltaicznych ustosunkowują się obowiązujące w Polsce przepisy prawa oraz prześledzić wysokość nakładów finansowych, które trzeba ponieść oraz wynikających z nich zysków.
Prawo wobec instalacji fotowoltaicznych
Aktualnie, możliwość budowania instalacji fotowoltaicznych reguluje szereg obowiązujących w Polsce przepisów. Jest to: Prawo energetyczne, Prawo budowlane, Prawo ochrony środowiska, Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz inne rozporządzenia i akty wykonawcze związane z odnawialnymi źródłami energii. Jako że fotowoltaika jest dziedziną wciąż nową w Polsce, przepisy, które jej dotyczą nie są spójne, a ich interpretacja niejednorodna i nie zawsze właściwa. Z tego m.in. powodu znowelizowano ustawę Prawo energetyczne oraz kilka innych ustaw i wprowadzono w życie tzw. mały trójpak energetyczny.
W tym akcie prawnym zdecydowanie bardziej, aniżeli dotychczas promuje się wykorzystywanie energii ze źródeł odnawialnych. Mały trójpak wdraża także przepisy, które mają na celu ułatwić inwestorom proces budowy instalacji fotowoltaicznych. Zawarto w nim regulacje dotyczące tzw. mikroinstalacji, tzn. urządzeń o mocy do 40 kilowatów. Przez tego rodzaju urządzenia należy rozumieć instalacje domowe, które produkują energię na użytek własny i nie tylko. Właściciel mikroinstalacji może ubiegać się o przyłączenie jej do sieci dystrybucyjnej nie posiadając działalności gospodarczej, ani koncesji na sprzedaż pozyskanej energii. Nie może jednak sprzedawać jej drożej niż po stawce równej 80% średniej ceny energii, jaka obowiązywała w kraju w roku poprzedzającym sprzedaż.
W regulacjach dotyczących fotowoltaiki planowane są jednak zmiany, które zostały zapisane w projekcie ustawy o OZE. Nad ustawą trwają prace legislacyjne.
Do montażu systemów fotowoltaicznych należy szukać odniesienia także w Prawie budowlanym i ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Zgodnie z zapisem w art. 3 pkt. 9 ustawy Prawo budowlane – można wnioskować, że ogniwa fotowoltaiczne są urządzeniami budowlanymi, jeśli montuje się je na obiekcie budowlanym. Jeżeli instalacja znajduje się poza obiektem – są to urządzenia wolnostojące. W przypadku montażu urządzeń wolnostojących – Prawo budowlane nie nakłada na inwestora obowiązku posiadania pozwolenia budowlanego, ani dokonywania zgłoszenia. Pozwolenie na budowę, czy zgłoszenie nie będzie również konieczne w przypadku montażu ogniw fotowoltaicznych na budynku. Odstępstwo od tej reguły stanowią urządzenia instalacyjne o wysokości powyżej 3 m. Przed montażem takich urządzeń należy dokonać zgłoszenia budowlanego. Powyższe regulacje dotyczą jednak jedynie montażu instalacji fotowoltaicznych, które pozyskiwać będą energię na użytek własny inwestora.
Jeżeli natomiast inwestor planuje podłączenie systemu do sieci dystrybucyjnej, tzn. zamierza sprzedawać pozyskaną energię, a tym samym przymierza się do budowy tzw. farmy fotowoltaicznej – to według Prawa budowlanego zamierza on wznieść obiekt budowlany. Jak wiadomo, wznoszenie obiektów budowlanych musi być poprzedzone uzyskaniem pozwolenia na budowę.
Podobnie do instalacji systemów fotowoltaicznych odnosi się ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Decyzja o warunkach zabudowy nie będzie zatem potrzebna, jeśli zamierzamy montować ogniwa fotowoltaiczne na obiekcie budowlanym w celu wykorzystywania ich w zakresie własnym. Warunek stanowi jedynie zapis mówiący o tym, że instalacja nie może przyczyniać się do zmiany zagospodarowania terenu oraz sposobu użytkowania obiektu, na którym się znajduje. Instalacja fotowoltaiczna, z której energia ma być dystrybuowana bezwzględnie wymaga uzyskania decyzji o warunkach zabudowy.
Wydajność systemów fotowoltaicznych
Pojedyncze ogniwo fotowoltaiczne posiada bardzo niewielką moc. Aby uzyskać pożądaną wartość mocy, ogniwa łączy się szeregowo lub równolegle w panele albo w moduły. Tym samym niestety, urządzenia rosną w wielkość i ich montaż wymaga posiadania odpowiedniej powierzchni. Jednak to, że moc modułów fotowoltaicznych przekłada się na zajmowaną przez nie powierzchnię tylko nieznacznie umniejsza użytkowe zalety tych urządzeń. Są one bowiem lekkie, niezawodne i przede wszystkim – dają możliwość pozyskania darmowej energii elektrycznej. Warto zaznaczyć, że pozyskiwanie tej energii na potrzeby gospodarstwa domowego odbywa się praktycznie w sposób bezobsługowy. Jednostką mocy w fotowoltaice jest watt peak (Wp).
Wydajność systemu fotowoltaicznego zależy w największej mierze od nasłonecznienia uzyskiwanego w skali roku, w miejscu, w którym jest on zamontowany. Tym samym wydajność systemów jest większa, jeżeli dni są słoneczne i promieniowanie intensywne. O wydajności urządzeń decyduje także kierunek, w którym zostaną ustawione oraz kąt ich nachylenia. Idealnym miejscem do montażu paneli są dachy budynków oraz odpowiednio nasłonecznione elewacje. W panującym w Polsce klimacie, z sytemu fotowoltaicznego o mocy 1 kWp, stosując panele nieruchome, które ustawiono pod najbardziej optymalnym kątem – można uzyskać 850–950 kWh energii rocznie. Gdy ustawienie paneli nie będzie w pełni optymalne, wydajność sytemu obniży się. Zdecydowany wzrost wydajności, bo aż o 30%, przynosi ustawienie paneli fotowoltaicznych na tzw. trackerze. Wówczas tracker śledząc słońce powoduje, że panele cały czas znajdują się pod optymalnym w stosunku do promieniowania kątem. Przy zastosowaniu takiego rozwiązania z paneli o mocy 1 kWp można uzyskać od 1000 do 1230 kWh energii rocznie.
Opłacalność inwestycji
Inwestycja w instalacje fotowoltaiczne w ogólnym tego słowa znaczeniu – jest opłacalna. Tak jest we Włoszech, w Czechach, w Niemczech oraz wielu innych krajach świata, gdzie już dawno wprowadzono intratne systemy państwowych dopłat dla inwestorów zainteresowanych pozyskiwaniem energii ze słońca. W Polsce jednak fotowoltaika wciąż jest jeszcze w powijakach. Wprawdzie istnieją państwowe i unijne fundusze, które można pozyskać na montaż instalacji fotowoltaicznych. Prawda jest jednak taka, że praktycznie nikt nie chce z tych przywilejów korzystać. Inwestorzy wolą wykorzystywać inne źródła odnawialne, np. biogaz lub energię wiatrową, ponieważ przy tych samych środkach inwestycyjnych i tej samej dopłacie państwowej – można pozyskać zdecydowanie większą ilość energii. Choć eksploatacja instalacji fotowoltaicznej jest tania, to koszty początkowe inwestycji – bardzo wysokie. Poniesione nakłady zwracają się przeciętnie po około 10 latach (w zależności od rozmiarów i wydajności sytemu). Więksi mikroinstalatorzy, którzy przyłączyli swoje systemy do sieci dystrybucyjnych czują się oszukani przez polski rząd. Według nich bowiem – skupowanie pozyskanej energii w żenująco niskiej cenie jest dyskryminujące i niesprawiedliwe. Z resztą trudno się dziwić tej opinii.
Według niektórych danych, system fotowoltaiczny może opłacać się gospodarstwom domowym o dużym zapotrzebowaniu na energię elektryczną i pokaźnym jej konsumowaniu. Wówczas w kalkulacji należy odliczyć koszt podatku VAT oraz kosztów przesyłu energii, którą takie gospodarstwa musiałaby zakupić od zakładu energetycznego. Ekonomikę instalacji poprawia również budowa sytemu, tzw. metodą gospodarczą. Rozwiązania te w dalszym ciągu nie dają jednak możliwości szybkiego odzyskania zainwestowanego kapitału. Zwrot ten otrzymamy z kolei szybciej przy zainwestowaniu w tzw. system śledzący słońce, czyli oparty na trackerze. W tym jednak przypadku trzeba się liczyć z dużo większymi kosztami pierwotnymi. Jak zatem widać, do opłacalności inwestycji w instalacje fotowoltaiczne w Polsce – ciągle mamy jeszcze bardzo daleką drogę. Dodatkowo, uwzględniając zmiany klimatyczne, z jakimi od pewnego czasu mamy w naszym kraju do czynienia – w ogóle nie wiadomo, czy kiedykolwiek doczekamy, że fotowoltaika w Polsce zacznie się racjonalnie opłacać.