Zanim przyjdą mrozy…
…należy opróżnić z wody węże ogrodowe, zraszacze, lance zraszające oraz pistolety nawadniające i przechować je w suchym miejscu podczas długiej zimy. Jeśli posiadamy podziemny system nawadniający, musimy odpowiednio przygotować go do zimowania. Najwrażliwszym i najważniejszym elementem automatycznych systemów nawadniania są sterowniki i elektrozawory. Jeśli system wyposażony jest w sterowniki nawadniania montowane do kranu, powinno się je zdemontować. Najczęściej taki demontaż jest łatwy do wykonania i odbywa się bez użycia narzędzi.
Osoby sterujące nawadnianiem przy pomocy zaworów elektromagnetycznych montowanych w specjalnych skrzyniach w ziemi, powinny je przed zimą zdemontować lub opróżnić z wody przy pomocy sprężonego powietrza.
Aby resztki wody znajdujące się w rurach nie zamarzły i nie spowodowały pęknięcia rur, należy je usunąć sprężonym powietrzem. W przypadku systemów nawadniających dobrej jakości mróz nie stanowi żadnego problemu, a to dzięki dodatkowym zabezpieczeniom jakimi są automatyczne zawory odwadniające, w które wyposażone są te systemy. W mrozoodpornych systemach tzw. zawory odwadniające usuwają wodę ze zraszaczy oraz z podłączonych do nich rur, a zatem całą pracę wykonują za nas. Natomiast po zdemontowaniu reduktorów ciśnienia i filtrów bez obaw możemy pozostawić na zimę naziemny system nawadniania kropelkowego (Micro-Drip-System). Wszystkie zdemontowane elementy przechowujemy w suchym miejscu i montujemy dopiero przed pierwszym nawadnianiem na wiosnę.