Pomiary elektryczne w praktyce: jak przebiegają?

Przegląd instalacji elektrycznej ma na celu weryfikację czy jest ona bezpieczna dla użytkowników. Protokół wykonania pomiarów stanowi niezbędny załącznik do zawiadomienia o zakończeniu budowy lub wniosku o udzielenie pozwolenia na użytkowanie (art. 57 Prawo budowlane).

Co więcej, przepisy obligują właścicieli do regularnych kontroli instalacji, co najmniej co 5 lat. Warto o tym pamiętać, ponieważ wadliwa instalacja nie tylko grozi pożarem i zagraża życiu, ale też w razie wypadku, ubezpieczyciel z pewnością poprosi o wynik kontroli, zanim wypłaci odszkodowanie. Często wymóg dokonywania kontrolnych pomiarów elektrycznych jest zapisany w ogólnych warunkach ubezpieczeń budynków jednorodzinnych. Przyczynami awarii instalacji elektrycznej mogą być np. zgięte kable, przeciążone gniazdka albo przewody uszkodzone przez zwierzęta domowe.

Zanim specjalista dokona pomiarów elektrycznych, musi wpierw obejrzeć dokładnie przewody – czy są dobrze podłączone i nie mają usterek. Elektryk sprawdza również gniazdka pod kątem prawidłowego rozmieszczenia oraz solidności mocowania. Co istotne, należy umożliwić specjaliście sprawdzenie każdego kontaktu, nawet jeśli nie jest on od dawna używany i zasłania go szafa. Tylko dokładna weryfikacja każdego elementu instalacji elektrycznej gwarantuje bezpieczeństwo. Dopiero potem rozpoczynają się pomiary elektryczne.

Pomiar rezystancji izolacji (RISO), informuje o stanie izolacji przewodów w instalacji. Dokonuje się go po odłączeniu wszystkich sprzętów. RISO polega na przyłożeniu napięcia testowego o mocy 500 V i sprawdzeniu, czy prąd nie przedostaje się do ziemi lub innego przewodu.

Pomiar impedancji pętli zwarcia polega na zmierzeniu czasu, po którym zadziałają zabezpieczenia nadprądowe. Wykonuje się go za pomocą specjalnego przyrządu generującego napięcie przemienne poprzez wywołanie tzw. sztucznego zwarcia. Celem pomiaru jest określenie skuteczności dodatkowej ochrony przeciwporażeniowej w instalacji elektrycznej.

Badanie wyłączników różnicowoprądowych (RDC) pozwala sprawdzić działanie tzw. różnicówek zabezpieczających przed porażeniem. Ostatnim pomiarem jest weryfikacja poziomu rezystancji uziomów i sprawności całej instalacji odgromowej.

Pomiary elektryczne powinny zakończyć się spisaniem protokołu, w którym są umieszczone m.in.:

• dane firmy wykonującej pomiary elektryczne;
• nazwa, miejsce zainstalowania oraz dane znamionowe badanych instalacji, aparatów i urządzeń;
• rodzaj wykonywanych pomiarów i prób;
• data wykonywanych pomiarów;
• lista użytych urządzeń oraz ich numery identyfikacyjne;
• wyniki pomiarów oraz ich ocena;
• informacje o warunkach przeprowadzenia pomiarów (istotne dane przy pomiarach uziemień);
• wnioski i zalecenia;
• dane osoby wykonującej pomiary oraz numer uprawnień.

Zgodnie z prawem pomiary elektryczne w ramach kontroli stanu technicznego instalacji może przeprowadza osoba mająca certyfikat kwalifikacji grupy G1 (Urządzenia, instalacje i sieci elektroenergetyczne wytwarzające, przetwarzające, przesyłające i zużywające energię elektryczną) wydany przez SEM, czyli Stowarzyszenia Elektryków Polskich.

Uprawniony elektryk powinien mieć kwalifikacje typu E (eksploatacja) oraz D (dozór). Tylko wtedy może podpisać protokół. Specjalistów w tym zakresie znajdziemy w serwisie Fixly.

Cena za wykonanie pomiarów elektrycznych w praktyce zależy od liczby pomiarów, lokalizacji, wielkości pomieszczenia oraz używanego sprzętu. Średnio za przegląd instalacji w małym mieszkaniu zapłacimy ok. 100 zł, w domu jednorodzinnym – ok. 500 zł.